Łamanie Praw i Prześladowanie Mniejszości w Polsce


Głodzenie za przekonania 

Rzeczpospolita Polska oficjalnie jest stroną najważniejszych umów i traktatów międzynarodowych dotyczących praw człowieka (m.in. EKPC), ale jako państwo uchyla się od respektowania podstawowych Praw Człowieka w wielu dziedzinach.

Polski system aresztowy i więzienniczy regularnie torturuje osoby zatrzymane z uwagi na tak zwaną dietę światopoglądową. Cierpią wegetarianie, weganie, muzułmanie, cierpią żydzi, jehowici, a często osoby chore, gdyż system zamiast gwarantować osadzonym i skazanym odpowiednie wyżywienie natychmiast, dostarcza diety, ale po długiej i uciążliwej walce okupionej przymusowym głodowaniem osadzonych z powodu nieotrzymywania pokarmu. Najbardziej cierpią z tego powodu osadzeni stosujący diety wynikające ze światopoglądu.

Znane są całkiem liczne przypadki wielotygodniowego głodzenia więźniów i aresztantów, a także zbrodnie przymusowego karmienia np. muzułmanów wieprzowiną, jehowitów kaszanką czy wegetarian mięsem. Dodatkowo każde staranie osadzonych w aresztach i więzieniach o dietę wynikającą ze światopoglądu czy wyznania związane jest z publicznym poniżaniem, wykpiwaniem i licznymi złośliwościami, czy wręcz chamskimi żądaniami odżywiania się „tak jak wszyscy” w katolickiej Polsce. 

Homoseksualne molestowanie w aresztach i więzieniach

Inna kwestia to upiorna, średniowieczna molestacja homoseksualna w aresztach i zakładach karnych polegająca na ustawicznym obmacywaniu przy każdej okazji, wymuszaniu rozbierania do naga i zaglądaniu osadzonym w odbyty, co oficjalnie nazywa się przeszukaniem lub kontrolą osobistą. Nieliczni więźniowie skarżą się na te homoseksualne molestacje zwane innymi czynnościami seksualnymi, ale prokuratury rutynowo umarzają postępowania albo odmawiają ich prowadzenia.

Czy normalny człowiek zgodzi się na to, aby inni osobnicy przy każdej okazji obmacywali go od tyłu od ramion, przez biodra i pośladki aż do kostek, zwykle bardzo długo i dokładnie? Czy zgodzi się na rozbieranie do naga i zaglądanie w odbyt robiąc przysiady? Tak musi robić niestety każdy uwięziony, szczególnie jak wpadnie w oko licznym homoseksualnym strażnikom potocznie zwanym klawiszami.

Za odmowę poddania się homoseksualnemu molestowaniu przez więziennych funkcjonariuszy trafia się do całkowicie pustych i zimnych izolatek na okres do 7 dni, co często związane jest z biciem, straszeniem i głodzeniem oraz koniecznością oddawania moczu i kału przez nogawkę, czyli w gacie. W więziennych salach tortur potocznie zwanych „dźwiękami„, gdyż są dźwiękoszczelne aby inni nie słyszeli krzyków, ręce bywają zwykle skute, a czasem zakłada się kaftan bezpieczeństwa. Poza tym, można sobie głową walić w betonowy mur do woli czyli aż do zgonu i nikogo to nie obchodzi.

W praktyce wiele przepisów jest tak skonstruowanych, że ich interpretacja przez urzędników jest dowolna, zawsze z krzywdą dla statystycznego obywatela państwa. Przykładowo zrzeczenie się obywatelstwa i uzyskanie statusu bezpaństwowca czy obywatela świata jest praktycznie niemożliwe! Wyegzekwowanie odszkodwania od policji za wyrządzone szkody moralne czy fizyczne (pobicie, włamania, nękanie, kradzieże) jest w praktyce niemożliwe lub bardzo trudne. Uzyskanie odszkodowania od sądu za wadliwy lub bezprzedmiotywy wyrok jest trudne i wiąże się z ogromnym poniżeniem ofiary.

Detencje bez rozprawy i wyroku w Polsce 

Kilka tysięcy osób rocznie kierowanych jest bez wyroku w trybie administracyjnego zarządzenia na tak zwane detencje czyli uwięzienie bezterminowe z rzekomym leczeniem psychiatrycznym. Mają tam gorzej niż podludzie czyli małpy w Zoo, pozbawieni są jakichkolwiek praw publicznych, człowieczych i obywatelskich, zawsze ignorowani, nieustannie piętnowani i poniżani.

Każda skarga na warunki to oczywiście objaw rzekomej choroby i agresji. Mogą być więzieni dożywotnio, za przestępstwa typu: znieważenie funkcjonariusza publicznego, spacerowanie nago po ulicy, naturyzm, aborcję płodu, złapanie księdza na pedofilii, donoszenie na przestępstwa policjanta, prokuratora, lokalnego polityka lub sędziego czy walkę z egzekutorami wadliwej prawnie eksmisji. Taki „świrek” nie ma w Polsce żadnych praw, jeno dożywocie w oddziale więziennym tzw. psychiatrii sądowej, gdzie wymiar sprawiedliwości trzyma tych, co naruszają jego dobre samopoczucie i ujawniają przekręty władzy.

Budowanie nowych ośrodków detencyjnych po 1989 roku pokazuje, że tzw. komuna nie była aż tak zła jak aktualny ustrój polityczny oparty rzekomo na prawie. W końcu komunie ONZ, Human Rights i Ameryka patrzyli na zbrodnicze ręce, a teraz nie ma kto łapać przestępców zakamuflowanych po stronie prawa. 

Areszty wydobywcze III RP

Czy humanitarnym i ludzkim można nazwać system prawny III RP, który pozwala trzymać ludzi latami w aresztach tymczasowych zwanych potocznie i prześmiewczo wydobywczymi, nie tylko bez wyroku karnego ale bez prowadzenia jakichkolwiek czynności, które byłyby uzasadnione postępowaniem śledczym? Rekordziści są trzymani przez 5-9 lat z nadzieją prokuratora, że może się kiedyś do czegoś przyznają albo kogoś zadenuncjują i będzie można ich lub kogoś innego ukarać.

W sytuacji aresztu tymczasowego, który może być wieloletnim najbardziej restrykcyjnym uwięzieniem znajduje się rocznie jakieś 25-30 tysięcy obywateli rzekomo wolnego kraju. A policjanci, którzy w Poznaniu będąc po cywilnemu zachowywali się jak gang robójniczej mafii, strzelali do przypadkowych ludzi na ulicy mordując ich i raniąc, chodzą sobie ciągle na wolności, zamiast za morderstwo z premedytacją odsiadywać dożywocie. Tak wyglądają w Polsce prawa człowieka. Aż się małpom w Zoo chce zazdrościć.

Teoria Praw Człowieka w Polsce 

„Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem oraz powinni postępować w stosunku do siebie wzajemnie w duchu braterstwa.” — Artykuł 1 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka

Prawa człowieka to pojęcie reprezentujące koncepcję, według której każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, wynikające z godności człowieka, które są niezbywalne (nie można się ich zrzec), nienaruszalne (istnieją niezależnie od władzy i nie mogą być przez nią regulowane), naturalne i niepodzielne. Państwu przypisuje się rolę instytucji, której zadaniem jest ochrona owych praw. Poszanowanie praw człowieka i godności ludzkiej jest uznawane za podstawę sprawiedliwości i pokoju na świecie. Prawa człowieka są powszechne, niezbywalne, nienaruszalne i przyrodzone.

Międzynarodowa encyklopedia prawa publicznego podaje, że prawami człowieka są te wolności, środki ochrony oraz świadczenia, których respektowania właśnie jako praw, zgodnie ze współcześnie akceptowanymi wolnościami, wszyscy ludzie powinni móc domagać się od społeczeństwa, w którym żyją.

Prawa człowieka różnią się od innych powszechnych praw moralnych tym, iż nie ma dla nich uzasadnienia. Prawa Człowieka są dla etyki tym czym aksjomaty dla geometrii. Fakt, iż jest się człowiekiem, jest wystarczającym powodem dochodzenia roszczeń wynikających z tychże praw. Żadna czynność prawna, a nawet żadne przestępstwo nie może zniszczyć tych praw. Zdaniem prof. Wiktora Osiatyńskiego ich fundamentalny i przyrodzony i uprzywilejowany charakter polega na tym, że nie wymagają one uzasadnień: uzasadnień wymagają odstępstwa od tych praw.

* prawo do życia;
* prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania;
* prawo każdego człowieka do uznawania wszędzie jego podmiotowości prawnej;
* zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania;
* zakaz trzymania człowieka w niewolnictwie lub poddaństwie;
* zakaz skazywania człowieka za czyn, który nie stanowił przestępstwa w chwili jego popełnienia;
* zakaz pozbawiania wolności jedynie z powodu niemożności wywiązania się ze zobowiązań umownych.

Prawa człowieka w Polsce ustanowione w rozdziale II Konstytucji z 1997 roku jedynie teoretycznie i pozornie uległy pewnej poprawie od czasów upadku PRL w 1989. Jest to poprawa na papierze, a nie w rzeczywistości. Raporty organizacji międzynarodowych i Departamentu Stanu USA wskazują jednak, że rząd polski nie dba o prawa swoich obywateli. Świadczy o tym ogromna ilość skarg pisanych przez obywateli do Trybunału w Strasbourgu, a także znane obrońcom Praw Człowieka liczne skandale o charakterze zbrodni sądowych.

Polska konstytucja wyszczególnia m.in. takie prawa jak:

* prawo do wolności (art. 31), które łamie długotrwałymi aresztami i fikcyjnymi wyrokami skazującymi;
* równości wobec prawa oraz zakaz dyskryminacji (art. 32), którą łamie wobec mniejszości wyznaniowych;
* prawną ochronę życia (art. 38), którą myli z obroną zygoty i płodu;
* zakaz stosowania tortur (art. 40), który często łamie policja, straż miejska i więziennictwo;
* prawo do rzetelnego procesu (art. 45), który to rzetelny proces jest „lipą”;
* prawo do prywatności (art. 47), które łamie powszechną inwigilacją, rewizjami, włamaniami i eksmisjami;
* wolność wyznania i poglądów (art. 53-54), którą łamie konkordatem i narzucaniem katolicyzmu nawet w TVP;
* wolność do gromadzenia i zrzeszania się (art. 57-59), której urzędy często w praktyce odmawiają;

Teoria Praw Człowieka istniejąca głównie na papierze pięknie wygląda. Praktyką jet jednak klero-faszyzm represje ze strony środwisk katolickich preferujących do mniejszości światopoglądowych postawy nazistowskie.

Redakcja: Zespół Młodzieżowy Antypedofilskiego Bractwa Himawanti

Bezpośredni, krótki link do tego artykułu aby wstawić na swojej stronie:

http://wp.me/pxIGp-2e

5 uwag do wpisu “Łamanie Praw i Prześladowanie Mniejszości w Polsce

  1. Ten zbrodniczy polski system więzienniczy jest cały do zaorania. Powinno się w niego właśnie w taki sposób huknąć jak to zrobiliście i wręcz wzniecić rewolucję w temacie. Ile to już ludzi z mojej okolicy chociażby zniszczył ten bandycki system to już zliczyć nie mogę. Już nawet eksperci od więziennictwa z Niemiec są zbulwersowani tym terrorem, który się dzieje w Polsce, kiedy przyjeżdżają na wizyty. Trzeba rozreklamować tego bloga, niech będzie on zapalnikiem do bomby, która rozpierniczy tą bandę, która inspiracje czerpie z hitlerowskich obozów zagłady.
    Pozdrawiam
    Marian

  2. Szczera prawda! Siedziałem za nic to potwierdzam że tak jest! Za cara Aleksa w ruskim zaborze było lepiej niż jest dzisiaj w Polsce, która niby w unii jest, a system penitencjarny ma średniowieczny!!!

  3. Polska to jest zapóźniony kraj, nie tylko gospodarczo ale i moralnie. Pewnie katolicyzm tak wpływa na moralność katolickiego społeczeństwa, że dopuszcza ono do takich średniowiecznych okropieństw w stosunku do zatrzymanych/aresztowanych. Afery z zatrzymanymi bez powodu i przetrzymywanymi za nic co rusz wybuchają w Pomrocznej, trzeba by je wszystkie spisywać i ludziom pokazywać, żeby wiedzieli w jakim Kafkowym ustroju żyją (choć pewnie wyobraźnia literacka Franza Kafki by tego nawet nie objęła). Pozdrawiam i proszę o więcej takich tekstów!

  4. No to tekst się udał. Gratulacje. Przykro się robi jak się czyta to co napisałeś i jak sobie trzeba uświadomić tę mękę, którą ludzie tak potraktowani jak opisujesz muszą przechodzić. System więziennictwa w Polsce jest niestety systemem morderczym dla tych, którzy nie popełnili wielkich przestępstw, ale dla tych zwyrodnialców psychopatycznych morderców i pedofilów jest niestety zbyt łagodny. Niestety.

Dodaj odpowiedź do Green Peace Anuluj pisanie odpowiedzi